Data wydania: 06/12/2022
Format: 140 x 205 mm
Ilość stron: 592
Oprawa: twarda
ISBN: 9788382109993
Dostępne wersje: papierowa /
Cena detaliczna: 59,00 zł
Remanent (żebym tylko nie pomylił tego rzeczownika!) czytać można retrospektywnie jako uporządkowany zapis czasów. I to jaki zapis!
Często przy lekturze książek łapię się na tym, że nie warstwa fabularna i rozwój akcji są dla mnie istotne, ale język. Język jest bowiem nie tylko narzędziem literatury, ale stanowi dla niej cel sam w sobie. Dlatego tak słabo interesują mnie choćby najgorętsze biografie, reportaże czy literatura faktu, o ile nie bazują na języku i próbują nam podać faktografię, zamiast zająć się tym, co jest literackim jądrem.
Z tego punktu widzenia Jerzy Chromik napisał nie tyle remanent, ale wzniósł literacko-dziennikarską wieżę z kości słoniowej. Skorzystał ze starych materiałów, aby przypomnieć nam, że niegdyś dziennikarstwo także stanowiło część literatury, jako że również karmiło się językiem. Dzisiaj z reguły już tak nie jest. Dzisiaj w świecie dziennikarskiego narcyzmu nie zauważamy często, z jakiego pnia ono wyrasta. Jaki kapitał zbijają dziennikarze bez przygotowania językowego, bez warsztatu pisarskiego, bez umiejętności odpowiedniego ujęcia tematu i tworzenia zdań, która winna być u nich równie ważna jak technika lewej i prawej nogi u piłkarza. Zdanie to bowiem broń masowego rażenia.
To nie jest w zasadzie książka, ale wykład na temat tego, jak można pisać. Jak można pójść na dowolne wydarzenie, na dowolną rozmowę, obejrzeć dowolny mecz albo jak sprzedać czytelnikom dowolną informację i zrobić z tego małe dzieło sztuki.
Wnerwił mnie ten Remanent okropnie, zmusza mnie bowiem do narzekania na dzisiejszą młodzież, stękania i biadolenia, ale przestanę to robić w jednej chwili, gdy przeczytam materiał równie sprawnie napisany jak to, co znajduje się w tej książce. Podkreślam: nie ważny, nie mocny, nie bezkompromisowy, nie dotykający istotnego społecznie tematu. Równie sprawnie NAPISANY. Wtedy powiem: dziennikarstwo przetrwało jako część literatury. Jej młodsze i mniej kochane rodzeństwo, ale jednak z tej samej rodziny, którą postanowiło zdradzić na rzecz doraźnych korzyści, pobieżności, lapidarności, pośpiechu i pogardy dla języka. Rodzeństwo, w którym cnotą jest „background”, „lead”, wreszcie „tytuł” i „tagi”, a nie język, który tak bardzo odróżnia nas od zwierząt.
Radosław Nawrot, Interia
– Słyszeliście? Wybuchła afera fryzjerska!
– Co ty, wciskasz nam jakiś suchar…
– Nie! Nie afera „Fryzjera”, tylko fryzjerska!
– Co się stało?
– Fryzjerzy kupowali agrest, golili i…sprzedawali jako winogrona.
To jeden z moich ulubionych dowcipów nawiązujący do afery „Fryzjera”, przy okazji której Jerzy Chromik potwierdził po raz kolejny najlepsze cechy swojego warsztatu: oryginalność, przewrotność, dowcip. Jeżeli sięgniecie po kolejny tom Remanentu, spotkacie się z dziennikarstwem najwyższej próby. Nic dziwnego, Jurek zdobywał ostrogi w tygodniku „Sportowiec”, najlepszym w Europie w latach 70. i 80. ubiegłego wieku czasopiśmie o tematyce sportowej. Wiem, bo sam czytałem je od dechy do dechy. To samo polecam w przypadku Remanentu.
Janusz Zaorski, reżyser
Jurek był naszym łącznikiem między realnym światem piłki nożnej a filmową fabułą. Dzięki temu ta druga nie jest li tylko fikcją scenarzysty.
Marian Opania, aktor
Dobrze jest czytać teksty Jurka Chromika, chociaż pisze często o złych stronach futbolu. To nie jest standardowe dziennikarstwo, to prawdziwa literatura sportowa! Dlatego jako kibic i książkożerca na pewno przeczytam trzeci tom Remanentu.
Olaf Lubaszenko, aktor i reżyser
Wnikliwość, dociekliwość i umiejętność otwierania rozmówców (czego sam kiedyś doświadczyłem) to cechy autora książki, którą trzymacie Państwo w rękach. Są one gwarancją, że lektura będzie nie tylko interesująca, ale dowiedzą się z niej Państwo wielu historii, które dotychczas nie były powszechnie znane lub zostały potraktowane powierzchownie. Opisał je doświadczony dziennikarz, który całe swoje zawodowe życie związał ze sportem i jak mało kto zna świat futbolu – zarówno jego blaski, jak i cienie. W najnowszej książce przybliża tę ciemniejszą stronę, która niestety przez lata towarzyszyła piłce nożnej. Jestem przekonany, że będzie to ważny głos, zwłaszcza ku przestrodze, aby nie ulegać pokusom i nie „brudzić” już nigdy tej wspaniałej dyscypliny sportu!
Dariusz Dziekanowski, ekspert Polsat Sport
Po głośnym wywiadzie z Darkiem Dziekanowskim i kilkunastu wstrząsających reportażach o przekrętach w naszej piłce nie miałem wątpliwości, że Jurek powinien być stałym gościem w Sportowej Sobocie, za którą wtedy miałem przyjemność odpowiadać. Nagrywałem z nim w drugiej połowie lat 80. tzw. setki na koronie „Stadionu Dziesięciolecia” i za każdym razem byłem pod wrażeniem jego wiedzy o naszej brudnej piłce.
Dariusz Szpakowski, komentator TVP Sport
Nie poznałem na zawodowym szlaku dziennikarza równie zaciekłego w zwalczaniu korupcji i dopingu w naszym futbolu. Szanowałem i szanuję Jurka za tę bezkompromisowość. Połączył nas też projekt kontynuacji Piłkarskiego pokera i bardzo żałuję, że mimo usilnych starań nie doszło do nakręcenia drugiej części filmu. A przecież faktów ze wspólnych ustaleń, nie tylko tych wrocławskich, na pewno by Januszowi nie zabrakło.
Andrzej Strejlau, trener
Publicysta. Absolwent Uniwersytetu Wrocławskiego i Uniwersytetu Warszawskiego. Reportaż dyplomowy obronił w pracowni Krzysztofa Kąkolewskiego. Zadebiutował w tygodniku „Sportowiec”. Publikował również w „Meczu”, „Expressie Wieczornym” i „Przeglądzie Sportowym”. Przeprowadził wiele głośnych wywiadów (najsłynniejszy to „Spowiedź napastnika” z Dariuszem Dziekanowskim). Autor demaskatorskich tekstów o korupcji w polskiej piłce. Konsultant filmu „Piłkarski poker” Janusza Zaorskiego. Od 2006 do 2020 w TVP Sport.
Obyczaje, tradycje i obrzędy wprost ze świata dawnych Słowian Wraz z Muzeum Archeologicznym z dumą zapraszamy na spotkanie pt. Obyczaje, tradycje i obrzędy wprost ze świata dawnych Słowian. Spotkanie i warsztaty dla dzieci z Moniką Maciewicz, autorką książki Mali Słowianie, odbędą się już 17 listopada w Muzeum…
Z dumą informujemy o nawiązaniu współpracy z projektem Instytutu Książki pod nazwą BookStadion – inicjatywą promującą czytelnictwo wśród młodych miłośników piłki nożnej. Dzięki temu partnerstwu pragniemy inspirować dzieci i młodzież do odkrywania literatury poprzez sportowe emocje. BookStadion: gdzie futbol spotyka literaturę …
Autor oraz ilustratorka serii książek dla dzieci opowiadającej o Białej Dolinie i jej mieszkańcach już niebawem spotkają się z młodymi czytelnikami w Krakowie! Przemek Corso (autor książki) oraz Marcelina Misztal (ilustratorka) będą gośćmi krakowskiej edycji Festiwalu Literatury dla Dzieci. Spotkanie…